Tiktokerka wynajęła mieszkanie turystom. Teraz narzeka, że wynieśli nawet papier toaletowy
Krótkoterminowy wynajem mieszkań może okazać się bardzo dochodowym interesem, ale wiąże się też ze sporym ryzykiem. W końcu nigdy nie wiadomo, kogo tak naprawdę przyjmujemy pod swój dach. O niezbyt przyjemnych gościach opowiedziała właśnie tiktokerka, Anna Pearce.
Kobieta nie tylko prowadzi media społecznościowe, ale także zajmuje się wynajmowaniem mieszkań w ramach Airbnb. Choć sama chce dla swoich gości jak najlepiej, ci czasami aż za bardzo to wykorzystują.
Wynajem na krótko - problemy
Anna opowiedziała na jednym ze swoich filmików, do czego doszło w trakcie ostatniego wynajmu. Jak wyjawiła, goście, którzy przyjechali na miejsce, dosłownie ogołocili mieszkanie ze wszystkich produktów, które tam były. Zniknęło jedzenie, a także wszystkie artykuły higieniczne.
Jak wytłumaczyła tiktokerka, zawsze stara się jak najlepiej przyjąć gości. Wobec tego przygotowuje dla nich kosz z przekąskami, a także mnóstwo artykułów niezbędnych do utrzymania higieny osobistej, jak pasty do zębów czy szampony i odżywki do włosów. Nie ma oczywiście za złe, że goście wzięli wszystko, co było przygotowane dla nich, ale zabrali też o wiele więcej.
Anna wyjawiła, że turyści znaleźli także zapasy żywności i pozostałe rzeczy, które trzymała ona dla następnych gości. Łącznie mieli zabrać tyle artykułów, że starczyłoby ich na kilka koszy powitalnych. Przez to nie miała czym przyjąć osoby, które miały nocować zaraz po niesfornych przybyszach, którzy swoją drogą zostawili też na mieszkaniu niemały bałagan i mnóstwo niedopałków po papierosach.
Wynajem - jak radzić sobie z problemami?
Anna opowiedziała także o swoich wątpliwościach dotyczących rozwiązania tego problemu. Nie wiedziała, czy powinna tę sprawę gdzieś zgłosić. W końcu z jednej strony mogłaby otrzymać jakąś rekompensatę, ale niewykluczone, że wściekli na to goście zrobiliby jej przez to przykrą antyreklamę.
Powiedziała także, że pomimo ogromnego nieporządku, w lodówce pozostawiono butelkę drogiego szampana. Tiktokerka nie wiedziała jak to zinterpretować. Z jednej strony mogła być to pozostałość po imprezie, która ewidentnie miała miejsce na mieszkaniu, a z drugiej podarunek w ramach przeprosin za bałagan. Biorąc jednak pod uwagę to, że goście ogołocili mieszkanie ze wszystkiego, trudno przypuszczać, że zapomnieliby o drogim trunku. Widocznie chcieli więc w ten sposób za siebie przeprosić lub podziękować za wyrozumiałość. Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Amerykanie rezygnują z wyjazdów do Europy Środkowej i Wschodniej
Fatalna wiadomość z południa Polski. Popularna trasa zamknięta
W środku nocy zadzwonił telefon. Mogło dojść do nieszczęścia
Źródło: o2.pl
